Jeśli przez kilka lat procesu ktoś twierdzi, że chce spłacić drugą stronę, nie może na koniec powoływać się na brak pieniędzy i zdolności kredytowej. Takie twierdzenia nie mogą wpłynąć na zmianę prawomocnego wyroku o podziale wspólnego majątku.

To sedno najnowszego orzeczenia Sądu Najwyższego, które podkreśla, że wszczynając proces o podział majątku wspólnego, trzeba liczyć się z jego finałem za kilka lat i z koniecznością rozliczenia się z wyroku.

Chciał nieruchomość za spłatę

Omawiana kwestia wynikła w sprawie o podział majątku wspólnego byłych małżonków. Mężczyzna zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie, który przyznał mu nieruchomość lokalową, zobowiązując go do spłaty byłej żony. Mężczyzna wniósł skargę kasacyjną, argumentując, że sąd nie uwzględnił jego wniosku dowodowego dotyczącego braku zdolności kredytowej.

Warto przypomnieć, że istnieją cztery formy podziału majątku wspólnego: ugodowy, podział fizyczny (jeśli jest możliwy i sensowny ekonomicznie), sprzedaż i podział uzyskanych środków, oraz przyznanie jednemu z małżonków istotnego składnika majątkowego ze spłatą drugiej strony.

W omawianej sprawie wyrok sądu potwierdzał wolę obu stron, ale mężczyzna zaskarżył punkt wyroku nakazujący mu dokonanie spłaty na rzecz byłej żony w terminie sześciu miesięcy od uprawomocnienia się orzeczenia, argumentując, że nie ma zdolności kredytowej.

Zabrakło na spłatę

Sąd Najwyższy nie podzielił tego zarzutu. Wskazał, że nierozpoznanie wniosku dowodowego może być podstawą skargi kasacyjnej tylko wtedy, gdy takie uchybienie mogłoby mieć istotny wpływ na wynik sprawy. W tym przypadku ta przesłanka nie zachodziła. Postępowanie o podział majątku toczyło się od 2018 r. do 2023 r., a uczestnik (były mąż) przez cały ten czas podtrzymywał wniosek o zasądzenie na jego rzecz nieruchomości ze spłatą dla byłej żony.

Sędzia Mariusz Załucki wskazał, że mężczyzna powinien był liczyć się z koniecznością zgromadzenia środków umożliwiających dokonanie spłaty. Zdolność kredytowa posiadana na krótko przed wydaniem orzeczenia bądź jej brak nie miałyby wpływu na treść wydanego orzeczenia, ponieważ uczestnik miał pięć lat na zgromadzenie odpowiednich środków.

Sąd podkreślił również, że stan faktyczny sprawy nie wymagał prowadzenia dowodów na okoliczność posiadanych środków, skoro orzeczenie jest zgodne z jego wnioskiem. Zarzuty dotyczące okoliczności faktycznych sprawy są wyłączone z procesowej podstawy kasacyjnej.

Podsumowanie

W sprawach o podział majątku, zwłaszcza po rozwodzie, zapadają różne rozstrzygnięcia, zależne od oczekiwań stron oraz ich sytuacji życiowej. W jednej z ostatnich spraw Sąd Najwyższy wskazał, że głównym celem sądu jest wygaszenie konfliktu między byłymi małżonkami na przyszłość. Przykładem jest przypadek, w którym były mąż otrzymał nieruchomość, ponieważ trudniej byłoby go eksmitować, miał pieniądze na spłatę byłej żony, a ona mogła zapewnić sobie mieszkanie.

Sygnatura akt: CSK 4344/23


Kancelaria Adwokacka Adwokat Radosław Krakowiak
ul. Świętego Leonarda 1/28
25-311 Kielce
Tel. 535 866 000
krakowiak.radoslaw@gmail.com


#prawo #prawnik #poradyprawne #kielce #rozwód #podziałmajątku #orzeczenie #SądNajwyższy #majątek #nieruchomość

Porozmawiajmy - Zadzwoń